Luty

Luty

Zamierzenia dydaktyczno - wychowawcze:

- Rozwijanie czynnego słownika dziecka.
- Rozwijanie koncentracji uwagi i szybkości reakcji w zabawach ruchowych.
- Rozwijanie koordynacji słuchowo-ruchowo-wzrokowej, pamięci ruchowej.
- Rozwijanie pamięci wzrokowej.
- Rozwijanie analizy i syntezy słuchowej sylabowej; wyróżnianie pierwszej i ostatniej sylaby.
- Rozwijanie umiejętności poprawnego przeliczania, porządkowania, porównywania liczebności.
- Tworzenie zbiorów czteroelementowych.
- Kształtowanie odporności na porażki poprzez wprowadzanie do zabaw elementów rywalizacji.
- Wykonywanie poleceń według instrukcji słownej lub obrazkowej.
- Tworzenie improwizacji ruchowych, rytmicznych, itp.
- Rozwijanie umiejętności twórczych podczas rysowania i malowania.
- Kształtowanie umiejętności planowania kolejnych etapów pracy.
- Rozwijanie sprawności grafomotorycznej ręki wiodącej w zabawach paluszkowych,
   grafomotorycznych.
- Wdrażanie do rozumienia następstw czasowych podczas układania sekwencji czasowych;
    posługiwanie się pojęciami najpierw, potem, na końcu.
- Rozwijanie umiejętności współdziałania w małym zespole.
- Dawanie możliwości swobodnego wypowiadania się słowem, ruchem, rysunkiem.
- Zachęcanie do prezentowania siebie, swoich upodobań oraz osiągnięć przed grupą, przezwyciężanie
   nieśmiałości.
- Stwarzanie atmosfery zabawy i radości podczas wspólnych tańców.
- Zachęcanie do uzasadniania swojego zdania w swobodnych rozmowach

PIOSENKA DO NAUKI   „Baśnie” (sł. i muz. B. Forma)

1.Baśni słuchają dzieci
i dorośli też lubią baśnie.
Każdy chętnie posłucha
pięknej baśni, zanim zaśnie.
2.W baśniach mieszkają wróżki,
dobre elfy i czarodzieje,
zawsze wierni przyjaciele.
3.Baśnie to tajemnica,
w baśniach różne cuda i dziwy,
w baśniach świat całkiem inny,
nie do końca jest prawdziwy.


WIERSZ DO NAUKI   „MOJE BAJKI”

  Gdy wieczór nadchodzi,
  z książkami się witam,
  siadam cichutko,
  a mama mi czyta.
  I czyta mi bajki 
  o dzielnych rycerzach 
  smokach ,czarownicach
  i zaklętych wieżach.
  O śpiącej królewnie
   i o rybce złotej,
   i o tym jak młynarz
  przyjażnił się z kotem.
  Choć jestem przy mamie,
  to mi się wydaje,
  że widzę naprawdę
  te postacie z bajek.